Kot PoWikłanej ma głos
Mój cały koci dzień Hejka! Ja jestem Kluska. Miło mi was poznać. Jak widzicie, jestem dosyć małym kotkiem, ale za to puszystym. Mam taką czarno-białą płachtę na plecach, a ogólnie jestem biały jak kula śniegu. Moje zielone oczy podkreślają mój malutki nosek. Rano otworzyłam rano oczy, patrzę, a już od rana moja właścicielka i reszta rodziny biega po mieszkaniu. Nigdy nie wiem, o co im chodzi. Biegają raz tu, raz tam. Kompletnie jest to dla mnie niezrozumiałe. Nie mam nic lepszego do roboty, więc wstaję z mojej leżanki i idę napić się wody. Nabrałam ten nawyk od mojej pani. Ona codziennie jak wstanie idzie do kuchni, aby napić się wody. Jak ona tak robi, to ja też mogę. Po napiciu się wody PoWikłana- moja właścicielka- idzie mi otworzyć balkon. Mamy piękny, duży balkon. Uwielbiam spędzać tam czas. Jest to jedna z niewielu rzeczy, jakie lubię robić. Co za dużo, to niezdrowo! Więc wracam do mieszkania. Pani nasypuje